Drobny kodeks blogowych złotych zasad

Przeczytaj proszę, zanim weźmiesz się za czytanie mojego opowiadania!

Zależy mi, abyś świadomy był pewnych zasad, Drogi Czytelniku;

  1. Opowiadanie w całości zostało napisane przez moją osobę. Proszę, nie kopiuj rozdziałów i nie podawaj go za swój! Wiele pracy wkładam w moje opowiadanie.
  2. Zasada czytasz-komentujesz. Uszanuj proszę moją pracę i daj znać o swojej obecności. Nie musi być to wiele: możesz napisać tylko "kisiel", a ja już będę szczęśliwa. A jeśli raczyłbyś pochwalić, doradzić, konstruktywnie skrytykować, byłabym Ci bardzo wdzięczna. Uczymy się przez całe życie, a ja zdaję sobie sprawę, że moje opowiadanie nie jest idealne.
  3. Pisząc te opowiadanie, nie miałam zamiaru nikogo obrażać. Jeśli poczułeś się kiedykolwiek dotknięty; wyluzuj. Trochę dystansu do siebie nie zaszkodzi, a nawet poprawi humor.
  4. Każda wymyślona przeze mnie postać ma w sobie cząstkę mojej duszy, przez co bardzo się z nimi zżywam i przeżywam każdą chwilę: od tych miłych i przyjemnych, do tych ciężkich i przełomowych.
  5. Rozdziały publikowane są nieregularnie, aczkolwiek staram się, by ukazał się minimum jeden tygodniowo (co nie jest łatwe przy 3 blogach). Proszę, nie pośpieszajcie mnie, gdyż w stresie nic dobrego nie napiszę. A naprawdę nie chce, byście czytali jakieś badziewie pisane na siłę. I pamiętajcie o  jednej rzeczy: piszę to hobbystycznie, nie ma umówionej daty i godziny. Nie muszę w ogóle pisać, nie leży to w moich obowiązkach. Piszę, bo chce, a nie, bo muszę. (Oczywiście pytanie: "kiedy następny?" nie jest zabronione ;))
  6. W związku z reklamami i innymi rzeczami nie związanymi z rozdziałem, zapraszam do zakładki "SPAM"
  7. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, uwagi, rady czy po prostu chcecie popisać, zapraszam na czat, ewentualnie do zakładki "O mnie", gdzie znajdziecie ze mną kontakt ;)
Tyle z mojej strony. Jeśli przebrnąłeś przez moje założenia i złote myśli, z przyjemnością mogę Cię zaprosić do zapoznania się z moim opowiadaniem. Mam nadzieję, że Ci się spodoba i wciągnie oraz wywoła u Ciebie wiele emocji, od rozbawienie po wzruszenie, Drogi Czytelniku. I na koniec dziękuję za każdą chwilę, którą poświęciłeś mi i mojemu opowiadaniu, którą nadal poświęcasz lub masz zamiar poświęcić. Tak więc, żegnam się i pozdrawiam najcieplej, jak tylko potrafię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz